W minionym dni czwartą wygraną z rzędu zanotowaliśmy, tym razem na terenie Bartoszyc. Po zaciętym meczu udało nam się pokonać tamtejszą drużynę BSMS Bartoszyce, kończąc spotkanie ze stanem 30:27 na naszą korzyść.
Zawody rozpoczęły się od intensywnej gry prowadzonej przez miejscowych, którzy utrzymywali przewagę do 10 minuty spotkania, prowadząc wtedy 3:1. Sytuacja na boisku zaczęła się dynamicznie zmieniać od 15 minuty, kiedy to niesiony wsparciem kibiców nasz zespół przejął inicjatywę. W 20 minucie doprowadziliśmy do trzech punktów przewagi (10:7), którą udało nam się utrzymać do przerwy, schodząc na nią z wynikiem 13:10 dla nas.
Po powrocie na murawę gospodarze nie ustępowali i z determinacją dążyli do odrobienia strat. Ich wysiłki przyniosły efekt w 45 minucie, kiedy to na tablicy wyników widniał remis i walka o zwycięstwo rozgorzała na nowo. Następne minuty okazały się decydujące – za sprawą zmian wprowadzonych przez naszego trenera, wróciliśmy na boisko z zaskakująco odmienną energią. W ciągu kolejnych 7 minut zdobyliśmy 7 bramek, nie tracąc przy tym żadnej (52 min. 26:19)!
Zdobytej przewagi nie udało się już miejscowym odrobić, mimo ich znacznej determinacji. Spotkanie zakończyło się naszym zwycięstwem 30:27!
Nasz trener, Radosław Steege, podsumował mecz w Bartoszycach słowami: „Jestem zadowolony z wygranej, ale styl gry pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Nie potrafiliśmy wykorzystać wielu sytuacji, które powinny zakończyć się bramkami dla nas. Teraz czeka nas trzytygodniowa przerwa, dzięki której będziemy mieli szansę popracować nad naszymi słabościami”.