Grudzień to czas śliskich chodników i śniegu zalegającego na poboczach dróg. W trudnej sytuacji są także kierowcy, którzy w razie poślizgu ryzykują więcej niż stłuczoną dolną część kręgosłupa. Na przykładzie ostatniego wydarzenia w Bartoszycach zachęcamy kierowców do zachowania podwójnej ostrożności i przy okazji także trzeźwości.

Prowadziła pojazd bez uprawnień. Wpadła w poślizg na parkingu

Żarty o początkujących kierowcach niejednokrotnie dotyczą przygód na parkingach, ale najczęściej dotyczą one parkowania, a nie poślizgów. Niby nie jest to nic takiego, ale coś w zachowaniu kierowcy BMW kazało policjantom patrolującym okolicę zatrzymać się i sprawdzić szczegóły zajścia. BMW wpadło bowiem w poślizg, który bynajmniej nie wynikał tylko z powodu śliskiej nawierzchni.

Pojazdem prowadziła 18-letnia dziewczyna, a z boku siedział jej 21-letni partner. Oboje byli zaskoczeni pojawieniem się funkcjonariuszy. Mieli najwyraźniej nadzieję, że parkingowa wpadka pozostała niezauważona. Niestety, policjanci byli dociekliwi, więc szybko wyszło na jaw, że nastolatka prowadziła auto bez uprawnień, których teraz prawdopodobnie dość długo nie uzyska.

Poślizg pod wpływem alkoholu

Uwadze funkcjonariuszy nie umknął również zapach wydobywający się z ust kierującej BMW nastolatki. Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia: 18-latka miała nieco ponad 0,2 promila. Tym sposobem dziewczyna narobiła sobie prawdziwych problemów.

Nastolatka jeszcze nie zdała egzaminu na prawo jazdy (jak mówiła, jest w trakcie nauki), a już otrzyma zakaz prowadzenia na okres od pół roku do trzech lat. Nawet jeśli zda egzamin na prawo jazdy, nie będzie mogła wyrobić stosownych dokumentów. Do tego grozi jej kara grzywny w wysokości do 500 zł.

Partner nietrzeźwej nastolatki był zaskoczony wynikiem badania alkomatem. Jak powiedział, nie zdawał sobie sprawy, że jego dziewczyna piła. Sam był trzeźwy, co dodaje jego słowom wiarygodności. Młody mężczyzna, jako właściciel samochodu, także poniósł konsekwencje w postaci mandatu wynoszącego 300 zł. Wydaje nam się, że od tej pory nie będzie tak chętnie umożliwiał swojej dziewczynie kierowania swoim autem.