Od dłuższego czasu mieszkańcy Bartoszyc zwracają uwagę na brak odpowiedniej ilości koszy na śmieci w przestrzeni miejskiej. Chodzi o typowe pojemniki „spacerowe”, czyli takie, do których osoby poruszające się po mieście mogą wyrzucać odpady. W Bartoszycach są ulice, gdzie takich koszy nie ma w ogóle.

Niewygodny problem w Bartoszycach

Ulice należące do miasta powinny być zadbane, a także umożliwić okolicznym mieszkańcom utrzymywanie ich w czystości. To jednak nie wszędzie jest możliwe, ponieważ, jak podają sami mieszkańcy miasta, koszy na śmieci jest naprawdę mało. W dodatku szybko zapełniają się one odpadami i przez to wyglądają nieestetycznie.

Nic dziwnego zatem, że mieszkańcy postanowili zaapelować do władz miasta o zwiększenie ilości pojemników na śmieci. Dzięki temu miasto z pewnością stałoby się czystsze, a na ulicach nie byłoby widać walających się papierków po lodach, foliowych reklamówek i wielu innych śmieci. Ostatecznie temat pojemników na śmieci poruszono kilka dni temu na posiedzeniu Rady Miasta.

Miasto niechętne dodatkowym pojemnikom na odpady

Sprawa pojemników na odpady wywołała żywą dyskusję na posiedzeniu Rady Miasta, nie wiadomo jednak, czy przyniesie to oczekiwane skutki. Oficjalne stanowisko było takie, że mieszkańcy po prostu wrzucają do pojemników za wiele odpadów komunalnych i wyszło na to, że to jest głównym problemem.

Jeśli zaś chodzi o śmiecenie na ulicach, uznano, że rozwiązaniem idealnym będzie monitoring miejski i wyższe mandaty. Pojawiły się również głosy popierające zdanie mieszkańców. Skutkiem tego będzie próba porozumienia się z lokalnymi sklepami, by te ustawiały pojemniki przed swoimi lokalami. Zgoda na to ma być jednak dobrowolna i nie wiadomo, ilu właścicieli sklepów naprawdę się na to zgodzi.

Istnieją więc przesłanki, że wkrótce problem śmieciowy w Bartoszycach nie będzie tak dotkliwy, jak obecnie. Trudno jednak spodziewać się wielkich zmian w związku z brakiem pojemników na odpady.