Intensywne opady śniegu przykryły Bartoszyce gęstą pokrywą białego puchu. I chociaż jest to widok niesamowicie miły dla oka, to powoduje również ogromne utrudnienia drogowe. Zasypane ulice spowolniły ruch i uniemożliwiły poruszanie się ciężarówek, które zablokowały ruch na wielu odcinkach. W równie trudnej sytuacji byli piesi.
Ponad 60 cm śniegu spadło na Bartoszyce
Bartoszyce i sąsiednie gminy zmagają się obecnie z ogromnymi utrudnieniami spowodowanymi intensywnymi opadami śniegu. Ponad 60-centymetrowa pokrywa śnieżna uniemożliwiła swobodne poruszanie się kierowcom i pieszym. Szkoły nie mogły doczekać się ani uczniów, ani nauczycieli — ludzie nie byli w stanie przebić się przez nieodśnieżone chodniki i ulice. Z kolei w sąsiadujących z Bartoszycami Sędławkach śnieg uszkodził dach hali magazynowej. Konieczna była ewakuacja pracowników. Nie wiadomo, czy hala będzie nadawała się do dalszego użytku. Paraliż objął całe miasto i sąsiednie gminy, przez co zdecydowano się na kontakt ze sztabem zarządzania kryzysowego. Obecnie w Bartoszycach mamy kilka stopni na minusie — biały krajobraz zostanie z nami na dłużej.