Od kilku miesięcy internet wypełniają artykuły o oszustach, którzy bez wychodzenia z domu okradają ludzi na tysiące złotych! Jak się okazało, w samym województwie warmińsko-mazurskim ukradziono dotychczas aż 2 miliony złotych! Jak to możliwe? Szczegóły podano w kampanii informacyjnej: Dzwoni Oszust! Rozłącz się! Kampania wyjaśnia sposób działania oszustów i tłumaczy, jak się przed nimi chronić.

Telefon od policjanta

Normalni ludzie wykorzystują najnowsze technologie, by poprawić swój komfort życia. Złodzieje wykorzystują dokonania nauki, by ułatwić sobie okradanie innych. Podobnie jak w przypadku modnych dawniej kradzieży na wnuczka złodzieje żerują na naiwności i dobrym sercu swoich ofiar.

Najpopularniejszą metodą telefoniczną jest podanie się za policjanta. Złodziej z pełnym profesjonalizmem oświadcza, że coś złego stało się bliskiej osobie ofiary lub właśnie odbywa się tajna policyjna akcja, której celem jest ratowanie ludzkiego życia. W kulminacyjnym momencie policjant prosi rozmówcę o przelanie pieniędzy na podane konto albo pozostawienie gotówki w umówionym miejscu.

Złodziej wykorzystuje policyjny autorytet. Nikt nie podejrzewa przecież policjantów o kradzieże, dlatego nawet najrozsądniejszym ludziom zdarza się nabrać na złodziejskie przemowy. Przestępcy są doskonale przygotowani i tak czarują rozmówców, że dotychczas udało im się wyłudzić w ten sposób około 2 milionów w województwie. A przecież działają w całej Polsce!

Jak chronić się przed nowoczesnymi złodziejami?

Kampania informacyjna Dzwoni Oszust! Rozłącz się! to cenna wskazówka. O podejrzanych telefonach warto rozmawiać z innymi osobami, ostrzegając w ten sposób przed atakiem. Jeśli odbierasz telefon od nieznajomego, który podaje się za pracownika banku, policji, czy innej instytucji, nie podawaj swoich danych. Pamiętaj, że żadna instytucja nie załatwia kwestii związanych z danymi, bezpieczeństwem i finansami przez telefon!

Złodziej będzie przekonywał, czarował, a jednocześnie brzmiał bardzo profesjonalnie. Wzbudzanie zaufania to ich praca, dlatego najlepiej jest się rozłączyć i nie wdawać w dyskusję. Po podejrzanym telefonie warto zadzwonić na policję, by zgłosić zajście i ostrzec inne osoby.